Jest po prostu niemozliwy

Niestety to nie jest najlepszy czas na zakup samochodu z wielu zresztą powodów, po pierwsze jest kryzys a w związku z tym znacznie pogorszyła się sytuacja wielu polskich rodzin, a po drugie banki również dość niechętnie udzielają kredytów samochodowych ale nie tylko bowiem w chwili obecnej o żadne kredyty nie jest już łatwo.

Takie jest niestety życie i taka obecnie politykę kredytową przyjęły banki. Poza tym banki są obecnie bardzo, ale to bardzo ostrożne i dlatego mocno prześwietlają obecnie starających się o jakiekolwiek kredyty. Dlatego pierwszym posunięciem w stosunku do starających się o kredyty jest sprawdzenie ich historii kredytowej w biurze informacji kredytowej.

Trzeba tez przyznać że biuro informacji kredytowej z roku na rok nabiera znaczenia. Jeżeli historia kredytowa starającego się o kredyt jest pozytywna oraz jego zdolność kredytowa nie budzi zastrzeżeń może być pewien że kredyt otrzyma. Jeżeli historia w BIK jest negatywna zapewne kredyty nie otrzyma nikt ze starających się o jakikolwiek kredyt. Czy wobec tego możliwy jest kredyt samochodowy bez BIK? Jeżeli w ofercie bankowej znajdziemy kredyt samochodowy bez BIK to należy podchodzić do tej oferty bardzo nieufnie, a poza tym może to być albo jakaś pułapka albo jest to tylko oferta reklamowa. Banki zazwyczaj nie angażują się w kredyty bez bik, więc jeżeli taka ofertę gdzieś znajdziemy to z pewnością nie w banku.

Można natomiast spotkać kredyt samochodowy bez BIK w parabanku i jest to normalna oferta i parabanki celowo oferują takie kredyty wiedzą że przecież i tak nie maja podpisanych umów z biurem informacji kredytowej. Maja natomiast SKO-ik i jeżeli zechcemy skorzystać z ich oferty to należy zapytać o takie kredyty w tych kasach.

Jednakże nie angażujmy się w kredyty w parabankach bo gorzko tego pożałujemy, lepiej uregulować swoje sprawy z biurem informacji kredytowej i poczekać na kredyty bankowe.

Zaczynałem w PRL

Kiedy zaczynałem tworzyć swój biznes to były jeszcze czasy pedelu i nie muszę tłumaczyć jak trudno wówczas było założyć własna firmę ponieważ to były inne czasy i dość niechętnie podchodziło się do tak zwanych prywaciarzy.

Ja chciałem założyć piekarnię i miałem co do tego podstawy ponieważ wcześniej piekarnię prowadził mój ojciec więc należało ja tylko ponownie uruchomić. Nie miałem aż tylu pieniędzy żeby wszystko kupować nowe więc całe wyposażenie kupowałem używane a właściwie skupowałem, swój pierwszy samochód do rozwożenia pieczywa też.

Pojechałem po prostu na giełdę gdzie najczęściej sprzedawało się i kupowało auta używane i auta dostawcze używane również i kupiłem trochę zdezelowanego żuka i po przeróbkach można było go zaadaptować do przewozu pieczywa. Później już w transformacji polityczno-gospodarczej też kupowałem auta dostawcze używane, ale jak wiadomo już nie na giełdzie tylko w salonach samochodowych gdzie sprzedawane były auta dostawcze używane ale z gwarancją. Dopiero później gdy rozwinąłem już swój interesu wymieniłem swoje auta dostawcze używane na nowe samochody przystosowane specjalnie do przewożenia pieczywa i wymieniłem też całą linię produkcyjną.

Teraz to są już zupełnie inne czasy i inaczej załatwia się sprawy niż kiedyś i mimo że obecnie mamy naprawdę bardzo trudną sytuację. Kryzys niestety nikogo nie ominął i prywatnych przedsiębiorców również. Ja może mam nieco łatwiejszą sytuację bo chleb jemy wszyscy więc nie mam kłopotów ze zbytem. Ale jak wiadomo wszystko drożeje więc zboże i wszystkie inne komponenty również rosną też koszty produkcji i podatki więc różowo nie jest, ale jakoś daje sobie radę.

Ale prawda jest też i taka że powinniśmy mieć wsparcie ze strony rządu a nie tylko dociskanie pasa bez braku pomocy.